Jedną z często spotykanych wad powłok jest otwarty film. Poznajemy go po prześwitach podłoża lub poprzedniej warstwy. Są to miejsca gdzie powłoka nie jest zamknięta, a co za tym idzie, nie ma zalecanej grubości. Otwarty film często jest konsekwencją niedomalowania. Jest to zatem wada aplikacyjna (wykonawcza) i najczęściej spotykana jest po malowaniu natryskiem hydrodynamicznym.
Otwarty film może być spowodowany przez:
- zbyt wysoką atomizację,
- zbyt dużymi odległościami od malowanego obiektu,
- zbyt niską lepkością farby,
- zbyt wysoką temperaturą powierzchni lub otoczenia.
Wadę tą możemy naprawić przez przemalowanie, o ile nie wykryty został na tyle szybko, że na powierzchni nie mamy zanieczyszczeń, śladów korozji (np. jeśli otwarty film zidentyfikowany został na powłoce gruntowej na podłożu np. stalowym). Zatem naprawiając należy położyć jeszcze jedną warstwę wyrobu malarskiego w celu zamknięcia powłoki tak, aby mogła spełniać swoją podstawowa funkcję – ochronę barierową.

W przypadku jak na poniższym zdjęciu, gdzie doszło już do powstania ognisk korozji – zgodnie z dobrą praktyką wykonawczą (a może i specyfikacją?) – powłoka powinna zostać usunięta, powierzchnia powinna zostać oczyszczona do wymaganego standardu i wtedy przemalowana raz jeszcze.
